fbpx
Jesteśmy dla Ciebie
Pon - Sob 8:30 - 19:00
+48 537 017 211
tło
przycięte tło
+48 537 017 211
kropki czarne

Co robić z dzieckiem przez wakacje?

Wakacje – czas wolny, ale kłopotliwy

Jak się jest rodzicem, szczególnie dzieci w wieku szkolnym, to czas wakacji niekoniecznie wiąże się z samą tylko przyjemnością. W ciągu roku opiekę nad dzieckiem w większości czasu, gdy my jesteśmy w pracy, sprawuje szkoła. Dzieci korzystają ze świetlicy w szkole i chodzą na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne organizowane także na terenie szkoły. Problem pojawia się w trakcie wakacji, bo szkoła nie jest w stanie zapewnić tego luksusu. Czasem szkoły organizują jakieś półkolonie letnie, niemniej nie jest to standardem. Wtedy powstaje pytanie, co zrobić z naszymi pociechami, gdy my musimy iść do pracy? Jest jeszcze opcja wysłania dziecka do babci, dziadka, lub może nawet cioci lub wujka (o innych opcjach, bardziej ekstremalnych rodzinnych też słyszałem), ale to też, albo nie zawsze jest możliwe, albo przecież nie na całe 2 miesiące (kto tak ma, ten szczęściarz). Oczywiście w tym czasie także planujemy wspólne wyjazdy, ale też to jest maksymalnie 1-2 tygodnie. Co zrobić z dziećmi w pozostałe tygodnie? Przecież nie możemy wziąć wolnego na 2 miesiące. 

 

Obozy, biwaki i inne kolonie

Oczywiście super alternatywą na czas wakacji dla naszych dzieci są wszelkiego rodzaju obozy, biwaki i kolonie. To dobry sposób na zapewnienie naszemu dziecku atrakcyjnego sposobu spędzania czasu. Dzięki takim wyjazdom nasz maluch usamodzielnia się, spotyka nowych kolegów i koleżanki, uczy się i zdobywa nowe umiejętności. Ja od 1 klasy na takie obozy wyjeżdżałem i bardzo sobie je chwalę, bardzo polecam. 

Niestety, wiem po swoim dziecku (8-latek), że nie każde dziecko jest na tyle odważne, aby od razu od małego na takie obozy wyjeżdżać. Z różnych względów dzieci 7,8 letnie a nawet i starsze nie do końca preferują taką formę wypoczynku, z dala od domowego bezpieczeństwa. A i sami rodzice nie zawsze wierzą, że to najlepszy sposób na „pozbycie się kłopotu”. Z drugiej strony, otoczeni najróżniejszymi informacjami, ciężko nam zdecydować, czy ten lub inny organizator jest godny naszego zaufania. Mimo rekomendacji często się wahamy. To trudny orzech do zgryzienia. 

I jest jeszcze aspekt finansowy. Takie obozy i kolonie jednak nie są zbyt tanie. Obecnie cena tygodniowego wypoczynku waha się między 2000 zł a 2500 zł (w zależności od opcji), a są i droższe. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę wyposażenie, jakim musimy nasze dziecko wyposażyć, a nieczęsto także transport na miejsce. To spory wydatek dla budżetu domowego.  

Półkolonie i warsztaty wakacyjne jako świetna alternatywa.

Takim sposobem, który wydaje się godzić te wszystkie dylematy, są organizowane w każdym większym i mniejszym mieście półkolonie lub warsztaty wakacyjne. Wiele firm zajmujących się organizacją zajęć pozalekcyjnych w ciągu roku w okresie wakacyjnym przygotowuje ofertę takich wydarzeń. Jakie są zalety takiego rozwiązania: 

  • Zapewniamy naszemu dziecku świetną zabawę przez większą część dnia. 
  • Mamy możliwość normalnie pracować, podczas gdy nasze dziecko ma odpowiednią opiekę. 
  • Dziecko nigdzie daleko nie wyjeżdża, mamy go „pod ręką”. 
  • Organizator jest na miejscu – mamy nad „nim kontrolę”. 
  • Dziecko „wraca” do domu po południu lub wieczorem i możemy z nim spędzić resztę dnia. 
  • Cena półkolonii czy warsztatów to często 1/3 kosztu tygodniowego obozu. 

 

Taka alternatywa jest z pewnością atrakcyjna, a wybór oferty nie powinien sprawić kłopotu. Co lepsze, dzięki zaoszczędzonym pieniądzom, możemy dziecku zapewnić nie 1, ale 2, a może nawet 3 tygodnie świetnej zabawy. 

Bardzo polecam Wam warsztaty wakacyjne w naszej Szkole INFINITY. Jest to sprawdzona formuła, a zajęcia są tak ciekawe, że dzieci uwielbiają je i nie mogą się doczekać kolejnego dnia. Na koniec zawsze jest rozpacz, że przygoda się kończy. Co roku organizujemy 3-4 takich tygodni warsztatów. Sprawdzeni prowadzący, którzy pracują jako lektorzy i nauczyciele u nas przez cały rok. Zaletą naszej formuły jest także to, że można wykupić tylko 1,2 albo 3 dni z tygodnia. Duża elastyczność pozwala na eliminacje ryzyka, gdyby coś poszło nie tak.